Huawei tonie? Do szerokiego grona bojkotujących dołączył nawet Microsoft…


Dla chińskiego giganta, to zapewne największy kryzys w historii. Dekret podpisany przez Donalda Trumpa zbiera swoje żniwo, a kolejne firmy współpracujące z Huawei sypią się niczym kostki domino.

Po tym jak Google zerwało współpracę, w ślad poszły takie firmy jak Intel czy Qualcomm. Kolejnym ciosem było zerwanie współpracy przez ARM, dostawcę technologii niezbędnej do rozwoju procesorów (w tym przypadku Kirin). W ślad poszły kolejne firmy – m. in. Western Digital, Infineon, Broadcom SD Association (odpowiedzialni za standard kart pamięci SD!) i Wi-Fi Alliance (wydających certyfikaty dla Wi-Fi). Ponadto zawiesili sprzedaż najnowszych smartfonów tacy operatorzy jak Vodafone czy EE. Ostatnio do tego grona bojkotujących Huawei dołączył sam Microsoft, wycofując z oferty laptopy Huawei.

Czy jednak oznacza to koniec Huawei? To bardzo wątpliwe. Z pewnością na jakiś czas produkty z czerwonym wachlarzem znikną z pola widzenia zachodniego odbiorcy. Chińczycy musieli jednak przewidzieć ten scenariusz. Od 2012 roku tworzą własny system operacyjny – Hong Men. Posiadają także własny standard kart pamięci – Nano Memory Card (lub nanoSD). Wsparcie Wi-Fi Alliance nie jest wymagane, bo do Wi-Fi można łączyć się i bez certyfikatu. W bardzo ciekawym i obszernym wywiadzie dla Bloomberga wypowiedział się założyciel Huawei, miliarder Ren Zhengfei. Jest bardzo spokojny o przyszłość założonej przez siebie w 1987 firmy, której przychód w zeszłym roku osiągnął pułap 105 miliardów dolarów. Kłopoty Huawei porównał do awarii w samolocie:

„Wszystko zależy jak szybko nasi mechanicy będą w stanie naprawić samolot. Obojętne czym – metalem, papierem, ubraniami, czymkolwiek aby utrzymać samolot w locie. Huawei zrobi wszystko by przetrwać.

Ren zajął także stanowisko dot. ewentualnych kontr-sankcji ze strony Chin na Apple, który straciłby 1/3 zysków gdyby Chiny zablokowały sprzedaż ich rozwiązań:

„Przede wszystkim tak się nie stanie. Po drugie, jeśli tak się stanie, będę pierwszy który zaprotestuje ”- powiedział Ren w wywiadzie. „Apple jest moim nauczycielem, jest liderem. Jako ich uczeń, dlaczego mam być przeciwko swojemu nauczycielowi? Nigdy tego nie zrobię.

Na koniec wypowiedział się jasno o kwestii rynku amerykańskiego:

„USA nigdy nie kupowało od nas produktów. Nawet jeśli USA będą chcieli kupować nasze produkty w przyszłości, nie muszę im ich sprzedawać. Nie ma potrzeby negocjacji. ” – powiedział w wywiadzie Zhengfei.

Informacje zebrał i opisał: Karol Mondry

Źródła:
spidersweb.pl
cnn.com
bloomberg.com
blog.pancernik.it