Chińscy hakerzy przejęli kontrolę nad samochodem Tesli

Niedawno pisaliśmy o groźnym exploicie w IoT. Jeśli ów tekst nie przemówił Wam jeszcze do wyobraźni, najpewniej chińska grupa hakerska Keen Security Lab (która to na szczęście stoi po jasnej stronie fachu) powinna przynajmniej poruszyć kierowców. Okazuje się bowiem, że wraz z rozwojem pokładowych systemów w samochodach, można przy odrobinie fatygi włamać się do nich i przejąć nad nimi kontrolę. W tym otwieranie drzwi, lub kontrola nad hamulcami. Brzmi jak sci-fi? Wszystko pokazane jest na filmie:

To nie pierwszy raz gdy grupie udaje się tego dokonać. Raptem niecały rok temu udało im się zaimplementować podobnego wirusa. Gdy nastanie era autonomicznych samochodów, zamiast na drogę, trzeba będzie uważać na to co jest instalowane w jego systemie. Wizja wypadku samochodowego spowodowanego wirusem komputerowym staje się powoli realna, podobnie jak wizja umierającego człowieka z powodu zdalnie wyłączonego rozrusznika serca…

Źródła:

sekurak.pl
keenlab.tencent.com